Minister poinformował, że tegoroczna edycja festiwalu "Chopin i jego Europa" jest już prawie przygotowana. - Dyskutujemy teraz czy "Chopin i jego Europa" powinien być przedsięwzięciem nadal prowadzonym w ramach Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, czy np. przez Operę Narodową. Waldemar Dąbrowski zgłosił chęć poprowadzenia tego przedsięwzięcia w trochę zmodyfikowanej formule - poinformował Zdrojewski. Jak powiedział, festiwal miałby być nadal odbywać się "z udziałem" Stanisława Leszczyńskiego - twórcy i dyrektora festiwalu. - Wolałbym się nad tym wszystkim zastanawiać już z nowym dyrektorem Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, a nie teraz, kiedy trwa konkurs na szefa instytutu. Czekamy na rozstrzygnięcie konkursu i wtedy dopiero podamy informację jak będzie przebiegał festiwal i w ramach jakiej struktury się będzie mieścił - podkreślił szef resortu kultury. O skomplikowanej sytuacji w Narodowym Instytucie Fryderyka Chopina w ostatnich tygodniach często informowały media. W grudniu z funkcji zastępcy dyrektora instytutu ds. edukacji muzycznej, nagrań i koncertów zrezygnował Stanisław Leszczyński - pomysłodawca i dyrektor artystyczny międzynarodowego festiwalu muzycznego "Chopin i jego Europa". Powodem dymisji był - jak mówił Leszczyński - "rażący brak kompetencji w kierowaniu instytucją kultury" przez obecnego p.o. dyrektora Kazimierza Monkiewicza. Z kolei Kazimierz Monkiewicz tłumaczył w rozmowie, że negatywna ocena jego osoby, jako dyrektora Instytutu, dokonana przez Leszczyńskiego, może być efektem wprowadzenia dyscypliny formalno-prawnej i finansowej, którą zaproponował po wejściu do Instytutu w styczniu 2011 r. Minister kultury ogłosił konkurs na szefa Instytutu w styczniu, ma on zakończyć się 13 marca.