Jak poinformował dziennikarzy przedstawiciel Bractwa Kurkowego, Sławomir Adamiec, jeden ze szkiców wykonanych przez znanego krakowskiego architekta prof. Wiktora Zina przedstawia stan kościoła w XIV-XV wieku, drugi - w 1802 r., kiedy kościół zajęli Austriacy i urządzili w nim magazyn wojskowy; w kolejnych latach w kościele mieściło się m.in. więzienie, z którego wywożono zesłańców na Sybir, a potem szpital i dom starców. W 1978 r. władze państwowe przekazały budynek parafii św. Jana, a w latach 1980-1986 prowadzone były prace rekonstrukcyjne według projektu zespołu naukowego Politechniki Krakowskiej pod kierunkiem prof. Wiktora Zina. Według Adamca, prawdopodobnie właśnie w tym okresie powstały szkice. Nie zachował się natomiast żaden wcześniejszy historyczny dokument, obrazujący wygląd świątyni przed laty. Proboszcz parafii św. Wacława ks. Andrzej Tuszyński zaapelował do mieszkańców Radomia o przekazywanie wszelkich pamiątek po dawnym kościele. Według niego, to właśnie ze względu na burzliwe dzieje kościół nie posiada dawnego, oryginalnego wyposażenia. Jedną z najcenniejszych pamiątek dziś znajdujących się w świątyni jest fragment płyty nagrobnej z XIII w. z wyobrażeniem miecza. W Muzeum Jacka Malczewskiego w Radomiu przechowywane są XVI-wieczne drzwi ze świątyni, wykonane przez Piotra Prasma z Klwowa. Z dawnego kościoła zachował się także gotycki dzwon, obecnie znajdujący się w kościele w Pasztowej Woli. W Muzeum Czartoryskich Puławach przechowywany jest krzyż z 1380 r. Kościół pod wezwaniem Św. Wacława to jeden z najstarszych obiektów w Radomiu. Wzniesiono go jako drewniany kościół w drugiej połowie XII w. Pod koniec XIII w. wybudowano na tym miejscu kościół z cegły palonej, rozbudowany najpierw w XV, a później w XVI w. Bractwo Kurkowe Św. Sebastiana zostało proklamowane w Radomiu w miniony piątek. Przekazanie darów dla parafii św. Wacława było jego pierwszą inicjatywą.