Porywisty wiatr towarzyszący burzom powalał drzewa, zerwane zostały linie energetyczne, uszkodzone auta i dachy. - Najtrudniejsza sytuacja była w woj. mazowieckim. Pod Legionowem drzewo runęło na trzy samochody, zginęła 15-latka. Na Mazowszu strażacy interweniowali w sumie prawie 700 razy (w całym kraju 2100), w samej Warszawie 135 razy - powiedział rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak. Jak dodał, w całej Polsce uszkodzonych zostało w sumie ok. 100 dachów i kilkadziesiąt samochodów. Powalone drzewa blokowały drogi i szlaki kolejowe. Na Mazowszu wiatr zerwał 85 linii energetycznych. Burze przeszły także m.in. nad woj. śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim.