Potężne burze przetoczyły się po południu i wieczorem w okolicach Warszawy i nad samą stolicą. Oprócz deszczu spadł duży grad. 160 interwencji w stolicy Od godz. 19 w Warszawie straż pożarna miała 160 zgłoszeń w związku z burzami. Jak wyjaśnił Michał Konopka ze stołecznej straży pożarnej w Warszawie straż nie odnotowała większych zdarzeń, a zgłoszenia dotyczyły głównie zalanych dróg, piwnic oraz połamanych drzew. - Nikt nie został ranny - dodał strażak.Z kolei ZTM informuje, że ze względu na intensywne opady deszczu występują utrudnienia w kursowaniu autobusów w Ursusie, których trasy przebiegają tunelami w ciągach ulic Cierlicka, Cegielniana i Sympatyczna oraz al. 4 Czerwca 1989 roku. Autobusy kierowane są na objazdy.Również z powodu burz występują utrudnienia w kursowaniu pociągów Warszawskiej Kolei Dojazdowej na odcinkach Grodzisk Mazowiecki Radońska - Podkowa Leśna Główna oraz Podkowa Leśna Główna - Komorów. ZTM informuje, że od godz. 18 do odwołania zostaje wprowadzone honorowanie wszystkich rodzajów biletów WKD w pociągach Kolei Mazowieckich na odcinku Warszawa Śródmieście - Grodzisk Mazowiecki Na Twitterze IMGW poinformowało, że "w ostatniej godzinie najwyższą sumę opadu zanotowano w Warszawie: 12,2 mm." Silne gradobicie zarejestrowano także w okolicach Pruszkowa na autostradzie A2 Burze w Wielkopolsce Strażacy zostali wzywani ponad 40 razy w związku z popołudniową nawałnicą, która przeszła przez region - poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Ostrowie Wlkp. kpt. Tomasz Chmielecki.Po południu, zgodnie z komunikatem IMGW na temat wystąpienia burzy z silnym wiatrem, deszczem a nawet gradem, przez Ostrów Wlkp. przeszła nawałnica. Większość zgłoszeń, które spływają do straży pożarnej, dotyczy połamanych drzew i zalanych piwnic.W miejscowości Huta strażacy muszą poradzić sobie z zerwanym przez wichurę dachem. Natomiast we wsi Bilczew samochód uderzył w powalone drzewo.ZOBACZ: Burze nad Polską: Jak się ochronić? Jak obliczyć, gdzie jest burza?Wichura uszkodziła też kilka linii energetycznych, dlatego część mieszkańców powiatów ostrowskiego i ostrzeszowskiego nie ma prądu.Jak powiedział rzecznik prasowy PSP, nowe zgłoszenia cały czas spływają. - Koledzy nie mają nawet chwili, żeby dokładnie poinformować, co dzieje się w terenie - dodał Chmielecki. To nie koniec burz Burze niestety nie odpuszczą tak szybko. - W nocy z poniedziałku na wtorek gwałtowne burze wraz z intensywnymi opadami deszczu nadal pozostaną nad Polską - zaznaczyła synoptyk IMGW Anna Woźniak. Jak wyjaśniła, szczególnie odczują je mieszkańcy południowo-wschodniej części kraju. - Największych sum opadów, do 50 mm, spodziewamy się w pasie sięgającym od Podlasia, poprzez Mazowsze, Lubelszczyznę i Kielecczyznę, aż po województwa śląskie i małopolskie - poinformowała.Ponadto, w nocy niebezpiecznie będzie także na południu Polski. Jak wskazała synoptyk, układ burzowy, który pojawi się na Podkarpaciu, może przynieść wiatr osiągający w porywach nawet 100 km/h. Pojawi się z nim także duży grad. - Ponadto, także poza burzami wiatr będzie mocny i porywisty, a wraz z upływem godzin, będzie się jeszcze dodatkowo wzmagał, szczególnie na północnym zachodzie - powiedziała Woźniak. Na pozostałym obszarze kraju również mogą występować przelotne, jednak już słabsze opady deszczu. - Wciąż jednak burze pojawiać się mogą na Wybrzeżu - dodała. Temperatura minimalna w nocy wyniesie od 11 st. C na Pomorzu, 13-16 st. C na przeważającym obszarze kraju. Najcieplej będzie na krańcach wschodnich do 18-19 st. C.Od wtorku nad Polskę nadciągnie masa chłodnego powietrza, która zostanie co najmniej do soboty i niedzieli.Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnymi opadami deszczu, burzami z gradem oraz upałem. Alerty obowiązują w całej wschodniej połowie kraju.