O śmierci burmistrza Drobina (Mazowieckie) poinformował we wtorek wieczorem na Twitterze marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Polityk zginął podczas wykonywania prac rolniczych w miejscowości Dobrosielice. Kondolencje z powodu śmierci burmistrza złożył m.in. szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak przekazał Grzegorz Jędrzejewski z Prokuratury Rejonowej w Sierpcu, prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie. "Prokurator był na miejscu zdarzenia, materiały zostaną przekazane przez właściwy miejscowy organ policji, zostanie wszczęte śledztwo dziś albo jutro, a w piątek zostanie wykonana sekcja zwłok" - powiedział. Podkreślił jednak, że wszystko wskazuje na to, że zdarzenie było "po prostu nieszczęśliwym wypadkiem". "Z poczynionych ustaleń wynika, że burmistrz Drobina wykonywał opryski, chyba na własnych gruntach rolnych. Po zakończeniu tych prac prawdopodobnie stwierdził drobną awarię opryskiwacza, we własnym zakresie przystąpił do jej usuwania i doszło do osunięcia się całego agregatu na niego, do uderzenia. Wskutek obrażeń pomimo podjętej reanimacji zmarł na miejscu zdarzenia" - mówił prok. Jędrzejewski. Jak dodał, zgodnie z relacją prokuratora, który był na miejscu, prawdopodobnie doszło do przecięcia przewodów hamulcowych oraz wycieku oleju. Burmistrz Drobina miał tego nie zauważyć i podnieść agregat. "Wskutek tego przecięcia przewodów ten agregat się na niego osunął, niestety skutki były tragiczne" - wskazał. Andrzej Samoraj (ur. w 1977 r.) funkcję burmistrza Drobina sprawował od 2014 r. Wcześniej był radnym płockiej rady powiatu, pracował również w powiatowym biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Biura Powiatowego w Płocku.