Zatrzymane osoby miały związek z rozbitą niedawno tzw. grupą markowską. Aby móc prowadzić swoją działalność część zysków z przestępczej działalności mężczyźni przekazywali grupie "Salaputa". Policja zatrzymała 44-letniego Andrzeja P. ps. Salaput, domniemanego szefa tzw. grupy markowskiej, dwa miesiące temu. Do zatrzymania doszło w restauracji w centrum Warszawy. Tydzień wcześniej zatrzymano 15 członków grupy. W sprawie czterech obywateli Bułgarii stołeczni policjanci współpracowali z policją niemiecką, która przekazała stronie polskiej informacje dotyczące rozpracowywanej grupy.