Dzieje się tak, gdy stan techniczny i czystość klimatyzacji budzą zastrzeżenia. W instalacjach mogą być brud i kurz, bakterie i grzyby. Jeśli nie są one regularnie czyszczone, cząstki tych drobnoustrojów mogą przedostać się do powietrza, którym potem oddychają ludzie. Efektem jest podrażnienie błon śluzowych i reakcje alergiczne: katar, zapalenie spojówek, kaszel. Eksperci przyznają, że stan klimatyzacji w niektórych stołecznych biurowcach pozostawia wiele do życzenia. Tymczasem okazuje się, że nie ma przepisów, które nakazywałyby firmom czyszczenie klimatyzacji w określonych odstępach czasu - wytyka w swojej publikacji "Życie Warszawy". FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");