Jak napisano w komunikacie związku, jego prezes Zbigniew Boniek podziękował Fornalikowi za ponad roczną pracę z reprezentacją. - Chciałbym serdecznie podziękować trenerowi Fornalikowi za roczną współpracę i życzyć mu powodzenia w dalszej pracy trenerskiej - oświadczył Boniek. Z kolei Fornalik po spotkaniu z szefem PZPN zaznaczył, że czas pracy z kadrą był dla niego szczególny. - To był dla mnie szczególny czas: wielkich emocji, wielkiego zaangażowania i pracy. Gorące podziękowania dla wszystkich tych, z którymi było mi dane współpracować - powiedział 50-letni szkoleniowiec, który po Euro 2012 zastąpił na stanowisku selekcjonera Franciszka Smudę. We wtorek przegraną z Anglią w Londynie 0:2 biało-czerwoni zakończyli nieudane eliminacje do przyszłorocznego mundialu. W 10 spotkaniach odnieśli trzy zwycięstwa, cztery spotkania zremisowali, doznali trzech porażek i z dorobkiem 13 punktów zajęli czwarte miejsce w grupie H, za Anglią, Ukrainą i Czarnogórą. Także w sparingach drużyna nie prezentowała się dobrze, wygrywając głównie z niżej notowanymi rywalami, z wyjątkiem Danii, bądź grającymi w mocno rezerwowych składach. Łączny bilans kadry pod jego wodzą to osiem zwycięstw, cztery remisy i sześć porażek. Fornalik, który nigdy nie grał w reprezentacji, nie prowadził też topowych polskich klubów, w których zetknąłby się z presją kibiców i mediów, sprawował swoją funkcję 15 miesięcy. Krócej w ostatnim czasie jako selekcjoner na "pełnym etacie" pracował tylko... Boniek (pięć miesięcy w 2002 roku), który w środę zdecydował, że na tym stanowisku konieczna jest zmiana. O godz. 15 w warszawskim hotelu Sofitel Victoria odbędzie się specjalna konferencja prezesa Bońka poświęcona sprawie trenera reprezentacji Polski. Mało prawdopodobne, by ogłosił nazwisko 46. w historii selekcjonera biało-czerwonych. Nowy trener zadebiutuje za miesiąc, kiedy Polaków czeka na pewno spotkanie towarzyskie z Irlandią w Poznaniu (19 listopada). Nie wiadomo, czy uda się zakontraktować rywala na 15 listopada.