Trafiona obława Policjanci we wtorkowy ranek 26 czerwca zorganizowali obławę na złodziei samochodowych. Po otrzymaniu informacji z Warszawy funkcjonariusze mińscy mieli za zadanie zatrzymać fiata pandę. Fiatem tym od strony Warszawy jechali złodzieje. W momencie kiedy samochód nie zatrzymując się, nagle skręcił w jedną z bocznych uliczek w Dębem, funkcjonariusze kryminalni ruszyli w pościg. Policyjny radiowóz zajechał drogę uciekinierom. Z pandy wyskoczył mężczyzna, próbując uciekać. Jednak nie udało mu się uciec zbyt daleko, bo zaledwie kilka metrów. Kryminalni błyskawicznie go obezwładnili. Do aresztu trafił 23-latek Tomasz K. z Warszawy, który to kierował kradzionym autem. Za kratkami znalazł się również jego kompan, 32-letni Mariusz T. , mieszkający w dębskiej gminie. Odzyskany przez policję fiat był skradziony kilka godzin wcześniej na warszawskiej Pradze. Na tym jednak wtorkowa akcja się nie skończyła. Znaleziona dziupla Funkcjonariusze postanowili przeszukać posesję Mariusza T. W jednym z pomieszczeń gospodarczych znajdowała się samochodowa dziupla, a w niej rozebrany fiat seicento. Znaleziono też akcesoria i podzespoły samochodowe. Tomaszowi K, postawiono zarzut kradzieży z włamaniem, natomiast Mariuszowi T. paserki samochodowej. Pierwszemu grozi do 10 lat, a drugiemu do pięciu lat więzienia. Planowane są kolejne zatrzymania. MONIKA SADOWSKA