Protestujący deklarują, że pozostaną na miejscu do skutku. Tymczasem, jak dowiedziała się nieoficjalnie Informacyjna Agencja Radiowa, do Łosic zmierzają policyjni negocjatorzy, którzy mają wzywać rolników do rozwiązania nielegalnego zgromadzenia.Pojawiły się także nieoficjalne informacje, że w nocy mogą zostać użyte siły prewencji. Nie potwierdziło tego IAR biuro prasowe komendy wojewódzkiej w Radomiu.