- Przyczyna jest oczywista - błąd ludzki - powiedział Czaplicki. Jak dodał, wszystkie komisje mają obowiązek sprawdzić, czy karty do głosowania są prawidłowe, a niektóre warszawskie komisje tego obowiązki nie dopełniły. Czaplicki powiedział, że "jedyną drogą weryfikacji" tej sytuacji może być protest wyborczy, który - jak zaznaczył - należy złożyć w ciągu 14 dni, od dnia wyborów do właściwego sądu okręgowego. Pytany, czy jest możliwe unieważnienie wyborów w tych okręgach, Czaplicki powiedział, że decyzja będzie należała do sądu.