- Energetycy robią co mogą, ale liczba uszkodzonych linii energetycznych jest bardzo duża - tłumaczy IAR Dorota Gajewska, rzecznik PGE Dystrybucja. Ostatnie prace prowadzone są w okolicach Wyszkowa i Mińska Mazowieckiego. Naprawy musiano przerwać na noc, ponieważ w większości awarie miały miejsce w terenach trudno dostępnych. Prace wznowiono rano i potrwają one jeszcze kilka godzin. Z powodu opadów śniegu, które przeszły nad częścią Polski, w niedzielę prądu pozbawionych było ponad 100 tysięcy odbiorców. Najwięcej awarii odnotowano na Mazowszu i Podlasiu.