Zgodnie z ustawą o transporcie drogowym, przy wykonywaniu przewozów okazjonalnych zabrania się używania taksometrów. Na aucie nie można umieszczać informacji z nazwą firmy i numerem telefonu, ani lamp lub innych urządzeń technicznych na dachu. W środę NSA rozpatrywał skargę kasacyjną przedsiębiorcy, na którego Główny Inspektorat Transportu Drogowego nałożył karę 5 tysięcy złotych za naruszenie przepisów. Na dachu jego samochodu znajdowało się urządzenie z nazwą firmy i numerem telefonu, a kierowca nie miał licencji taksówkowej, tylko pozwolenie na wykonywanie przewozów okazjonalnych. Przedsiębiorca skarżył się najpierw do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a po odrzuceniu skargi zwrócił się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.