Grozi nam przede wszystkim zmniejszenie liczby ośrodków adopcyjnych, których obecnie jest 93. Z ustawy o pieczy zastępczej wynika, że od 2012 r. na finansowanie mogą liczyć tylko te ośrodki, które w 2010 r. przeprowadziły więcej niż 10 procedur przysposobienia dzieci. Jeszcze ostrzejsze wymogi muszą spełnić niepubliczne ośrodki adopcyjne (np. kościelne). Te muszą wykazać, że zakończyły 20 przysposobień. Dlatego np. w woj. dolnośląskim z 10 placówek zostaną trzy, a w zachodniopomorskim z ośmiu - sześć. To doprowadzi do zmniejszenia liczby adopcji - twierdzi gazeta. Potencjalnych rodziców może zniechęcić odległość do najbliższego ośrodka (100-200 km od miejsca zamieszkania). Co więcej od przyszłego roku będą musieli zapłacić za szkolenia, nawet 2 tys. zł. Będą one obowiązywały wszystkich kandydatów niebędących krewnymi dziecka.