Brakuje tylko podpisu prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz. Musi ona zgodzić się na przesunięcie środków, których Bielany nie wykorzystały na odśnieżanie ulic. Dzięki łagodnej zimie teraz w dzielnicy są pieniądze na wyznaczenie turystycznego szlaku z Huty do lasu Nowa Warszawa (dawniej znanego jako Las Młociński). A stamtąd już tylko krok do puszczy. - Po dokonaniu zmian w budżecie władze dzielnicy podpiszą umowę z wykonawcą szlaku - mówi Anna Chudyba z Wydziału Ochrony Środowiska urzędu dzielnicy Bielany. - Powinien być gotowy jesienią. Przebieg wyznaczyło już Polskie Towarzystwo Turystyczno- Krajoznawcze. Jest on taki sam, jak zaproponowana przez "ŻW" ścieżka rowerowa. - Uważam, że to najlepszy możliwy przebieg - mówi Eugeniusz Kuśmierz z PTTK. Dziewicza puszcza tak blisko dużego miasta to ewenement na skalę światową. Co prawda przygotowany turystyczny szlak nie jest tak wygodny jak ścieżka z prawdziwego zdarzenia, ale to i tak ogromne ułatwienie dla cyklistów. Z inwestycjami rowerowymi, które wymagają większych nakładów finansowych, Bielany czekają na rozpoczęcie budowy mostu Północnego oraz modernizację kanalizacji pod ulicą Encyklopedyczną.