Wczoraj podczas sesji rada miasta po raz kolejny nie odniosła się do skargi, złożonej przez rodziców. Po konsultacjach z kancelarią prawną podjęto decyzję, że na początku przyszłego tygodnia sprawa trafi do sądu. Rodzice zarzucają władzom Warszawy, że te łamią prawo, bo wzrost opłat o ponad 300 zł. przyjęto już po zakończeniu rekrutacji do żłobków. Zastrzeżenia budzą również zniżki dla najuboższych. Na całkowite zwolnienie nikt się nie łapie. To jest całkowita fikcja - mówi jedna z matek. Zdesperowani rodzice prosili o pomoc m.in. premiera - bezskutecznie. Teraz zwrócili się do Rzecznika Praw Dziecka. Jak dowiedział się reporter radia RMF FM, dokument stowarzyszenia "Głos Rodziców", trafił już na biurko Marka Michalaka. Niewykluczone, że rzecznik zwróci się do władz Warszawy z prośbą o wyjaśnienie, skąd wzięła się tak drakońska podwyżka.