Maszyna podchodziła do lądowania z jedynie częściowo wysuniętym podwoziem. Dotknęła pasa jednym, wysuniętym kołem, obróciła się i zahaczyła kadłubem o ziemię. Pasażerowie wysiedli o własnych siłach. Lądowanie asekurowało pięć zastępów straży pożarnej oraz pogotowie.