W sobotę późnym wieczorem odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego w związku z awarią systemu przesyłającego ścieki do oczyszczalni "Czajka". Uczestniczyli w nim prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i przedstawicieli rządu, w tym Wód Polskich. - Zadeklarowaliśmy możliwość udostępnienia elementów do budowy alternatywnego kolektora wraz z dokumentacją. Jesteśmy gotowi podzielić się z miastem wiedzą i doświadczeniem, które zdobyliśmy w ubiegłym roku przy budowie rurociągów - powiedział Kieruzel. Poinformował, że kolejne spotkanie w tej sprawie zaplanowano na niedzielę. Przekazał ponadto, że przedstawiciele Wód Polskich będą również w niedzielę prowadzili kontrolę w miejscu awarii kolektora ściekowego. Wcześniej, przed spotkaniem z udziałem przedstawicieli rządu Trzaskowski oznajmił, że "wszystko wskazuje na to, że znowu będzie trzeba myśleć o rozwiązaniach alternatywnych". - Jest możliwość albo poprowadzenia alternatywnego tymczasowego przesyłu po dnie Wisły, albo znowu, tak jak mieliśmy z tym do czynienia rok temu, po moście pontonowym - powiedział. "W ciągu dwóch dni będzie wiadomo, które rozwiązanie lepsze" Wyjaśnił, że prawdopodobnie w ciągu dwóch dni będzie wiadomo, które z tych rozwiązań będzie lepsze, szybsze i bardziej trwałe. Obecnie ścieki z lewobrzeżnej Warszawy wpływają do Wisły. Przed rokiem w efekcie awarii układu przesyłowego doprowadzającego ścieki do oczyszczalni "Czajka" nieczystości także były zrzucane do Wisły. Wobec zagrożenia ekologicznego premier Mateusz Morawiecki zdecydował o budowie tymczasowego rurociągu, dzięki któremu ścieki znów trafiały do oczyszczalni. W czasie, gdy działał tymczasowy rurociąg, na zlecenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) naprawiono kolektory. Po rozebraniu alternatywnego kolektora, jego elementy zostały zmagazynowane i - według deklaracji Wód Polskich - mogą zostać ponownie użyte.