Według danych ZTM, Trasę Łazienkowską w ciągu godziny pokonuje 76 autobusów, wiozących około 6,5 tysiąca pasażerów. W tym samym czasie może tamtędy przejechać maksymalnie 3,5 tysiąca samochodów, które w sumie przewożą 4,7 tys. osób. Biorąc pod uwagę, że samochód osobowy wytwarza średnio 140 gram dwutlenku węgla na każdy przejechany kilometr, na jedną przewiezioną osobę przypada 104,2 g CO2. Autobus emituje tego gazu cieplarnianego więcej - ok. 880 g/km, ale w przeliczeniu na jednego pasażera jest to 10,2 g CO2. Jak napisał w przesłanej informacji prasowej rzecznik ZTM Andrzej Skwarek, przyjęte dane dotyczące wielkości emisji spalin mogą być w rzeczywistości korzystniejsze dla autobusów, bo dzięki buspasom jadą one bez zakłóceń, a samochody powoli posuwają się w korku. Rzecznik dodał, że do 2011 r. wymienione będą przestarzałe, wysokopodłogowe autobusy - po warszawskich ulicach będzie jeździć ponad tysiąc nowych pojazdów, które będą spełniały restrykcyjne normy emisji spalin Euro IV i Euro V. Przed tygodniem rozpoczęła się w Warszawie kampania ZTM "Jedź właściwym pasem", która ma zachęcić warszawiaków do korzystania z komunikacji miejskiej. Wytyczanie buspasów to element polityki transportowej miasta przyjętej w ubiegłym roku przez stołecznych radnych. Zakłada ona uprzywilejowanie transportu zbiorowego, co ma zachęcić tych, którzy dotychczas jeździli własnymi autami, do korzystania z komunikacji miejskiej. W stolicy funkcjonują wydzielone buspasy o łącznej długości ok. 32 km, w ciągu najbliższych miesięcy kolejny pojawi się w Al. Jerozolimskich - między Pl. Zawiszy a Rondem de Gaulle'a, w ścisłym centrum miasta. W przyszłości ma on powstać także na Trasie AK, na odcinku od ul. Żelazowskiej do Wybrzeża Gdyńskiego - w kierunku mostu. Buspasy od początku swego istnienia wzbudzają niechęć kierowców prywatnych samochodów. Najwięcej krytycznych opinii dotyczyło najdłuższego z nich - na Trasie Łazienkowskiej. Zdaniem kierowców, sparaliżował on ruch na moście Łazienkowskim i utrudnił dojazd do centrum miasta jadącym z prawobrzeżnej części Warszawy. Rok temu stołeczni radni zdecydowali, że Warszawa przystąpi do europejskiego porozumienia, przewidującego redukcję emisji gazów cieplarnianych co najmniej o 20 proc. w ciągu najbliższych 10 lat. Pomysł na redukcję emisji spalin w stolicy pod koniec ubiegłego roku mieli także radni PiS. Podczas debaty na temat wysokości stawek podatków lokalnych obowiązujących w 2010 r. zgłosili propozycję, by właściciele ekologicznych samochodów ciężarowych i autobusów objęci zostali zerową stawką podatku. Przeciwko temu pomysłowi głosowali jednak radni rządzącej w Warszawie Platformy Obywatelskiej i ostatecznie przepadł on w głosowaniu.