Poinformował o tym podczas czwartkowej konferencji "Wpływ zaburzeń słuchu i alergii na edukację dziecka" dyrektor Centrum, Maciej Piróg. Kierowany przez doktora Andrzeja Senderskiego Audioland, zespół nowoczesnych, przytulnych i kolorowych gabinetów (między innymi endoskopii, badań słuchu oraz integracji sensorycznej) jest wyposażony w sprzęt wysokiej klasy. W tym samym miejscu dzieci mogą być przebadane i poddane terapii. Unikalną cechą ośrodka jest dostęp do zaplecza Centrum Zdrowia Dziecka, zwłaszcza do opieki szpitalnej prowadzonej w ramach Oddziału Otolaryngologii. Współpraca z samorządem dzielnicy Wawer (na terenie której znajduje się Centrum Zdrowia Dziecka) i Warszawskim Uniwersytetem Medycznym umożliwiła wprowadzenie w szkołach podstawowych Wawra programu badań przesiewowych w kierunku niedosłuchów i ośrodkowych zaburzeń słuchu u wszystkich dzieci z klas od drugiej do piątej. Dzieci zostaną przebadane także przez alergologa - ponieważ przyczyną niedosłuchu często bywa alergia. Polska otolaryngologia i audiologia stoją na wysokim poziomie, czego dowodzi choćby przykład działającego od lat Międzynarodowego Centrum Słuchu i Mowy Kajetany. Jak zaznaczył profesor Witold Szyfter, otolaryngolog z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, stworzonego w Polsce programu powszechnych przesiewowych badań słuchu u noworodków mogą nam pozazdrościć inne kraje - delegacje specjalistów przyjeżdżały tu z Węgier, Chorwacji, a nawet Australii. Ten będący oddolną, obywatelską inicjatywą program udało się rozpocząć w roku 2003 dzięki zbiórce Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Później wsparło go Ministerstwo Zdrowia. Zaburzenia słuchu powinny być jak najwcześniej diagnozowane i leczone - inaczej dzieci takie mogą być błędnie uznane za upośledzone czy autystyczne - mówiła Irena Sosin, terapeuta, psycholog i pedagog specjalny . Dobrze wie o tym matka 11-letniego Kacpra z Legionowa, która specjalnie przyjechała na otwarcie Audiolandu. - We wczesnym dzieciństwie Kacper miał nietypową postać padaczki. Mało brakowało, by został zaklasyfikowany jako upośledzony umysłowo. Jego mózg ma problemy z przetwarzaniem mowy i tekstu. Nie potrafi na przykład napisać dyktanda. Nie umie też rozwiązać zadania matematycznego, gdy sam je czyta. Jednak gdy czyta je nauczycielka, rozwiązuje zadania znakomicie. Chodzi do czwartej klasy i z matematyki ma piątkę - powiedziała mama chłopca.