"Jestem młoda, bardzo lubię wszelkie akcje skierowane wyłącznie do kobiet, bo to brzmi bardzo tajemniczo. Na Facebooku znalazłam stronę loterii +Kobiecy sekret+. Organizatorzy zapewniali, że każda kobieta, która weźmie w niej udział otrzyma jakąś nagrodę, a dzień losowania będzie dla niej niezapomniany" - opisywała Magdalena Siarkowska z biura organizacyjnego kampanii, wcielając się w potencjalną użytkowniczkę Facebooka. Różne reakcje na odpowiedź-nagrodę Internautki polecały profil "Kobiecy sekret" swoim znajomym. Codziennie, przez niespełna miesiąc, dołączały do niej tysiące kobiet. Ostatniego dnia prawie 50 tys. uczestniczek loterii otrzymało taką odpowiedź-nagrodę: "Wylosowałaś wyjątkową niespodziankę! Ooops to wirus HPV 16, który powoduje Raka szyjki macicy! Wyjątkowa niespodzianka to wiedza, która może uratować Ci życie! 5 kobiet dziennie umiera z jego powodu! Nie bądź jedną z nich! Nie pozwól by to spotkało Ciebie! Dowiedz się jak chronić swoje życie na www.hpv.pl! Porozmawiaj ze swoim lekarzem!". - Kobiety i dziewczyny były początkowo przerażone i oburzone. Niektóre pisały: "Mam dziś wolny dzień, nie chcę czytać o takich rzeczach" - spominała Siarkowska, która jest współautorką pomysłu na loterię. Ten problem nie jest wirtualny Zdaniem Igora Gnota z biura organizacyjnego kampanii, te wypowiedzi odzwierciedlają podejście młodych kobiet do zakażeń wirusem HPV. - Wiele dziewczyn traktuje je jak problem wirtualny, ale to realne zagrożenie - zaznaczył. Dlatego, zdaniem organizatorów, każdy los w loterii był wygrany, bo przekazywana w niespodziance-nagrodzie wiedza jest potencjalnie na wagę zdrowia i życia. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów Centrum Onkologii w Warszawie wynika, że w Polsce codziennie ok. 10 kobiet dowiaduje się, że ma raka szyjki, a 5 pań umiera z jego powodu. To badanie może uratować ci życie - Ale tego raka mogłoby w ogóle nie być - powiedział obecny na konferencji prof. Romuald Dębski, ordynator Oddziału Klinicznego Położnictwa i Ginekologii w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. Dowodem na to jest sytuacja w Finlandii. - Tam rocznie w całej populacji zdarzają się 3-4 przypadki inwazyjnego raka szyjki. A ja miesięcznie mam więcej takich przypadków w swojej klinice - powiedział ekspert. Polska jest krajem o największej w Unii Europejskiej liczbie zgonów z powodu tego nowotworu. Tymczasem, można by ich było uniknąć, gdyby Polki zgłaszały się co 3 lata na bezpłatne przesiewowe badania cytologiczne, finansowane od 2006 r. przez Ministerstwo Zdrowia paniom w wieku 25-59 lat. Na razie przychodzi na nie 25 proc. uprawnionych kobiet. Niektóre kobiety bardziej zagrożone Jak przypomniał prof. Dębski, cytologia pozwala wykrywać raka w stadium przedinwazyjnym, kiedy jest on zupełnie wyleczalny. Mogłaby być wykonywana przesiewowo raz na pięć lat, ale frekwencja musiałaby wówczas wynosić ponad 90 proc., tak jak w Finlandii, podkreślił ekspert. Co roku powinny ją wykonywać jedynie kobiety z grup ryzyka. Zalicza się tu panie, które kiedykolwiek miały nieprawidłowy wynik badania cytologicznego, stwierdzono u nich dysplazję (czyli zmiany o charakterze nowotworowym), mają udokumentowane zakażenie onkogennym wirusem brodawczaka ludzkiego HPV, albo wirusem HIV (co zwiększa ryzyko zakażenia HPV), bądź trudniące się prostytucją. Zgodnie z dobrze udokumentowaną wiedzą medyczną, za prawie 100 proc. przypadków raka szyjki odpowiada przewlekłe zakażenie onkogennymi typami HPV, przypomniał prof. Dębski. - A ponieważ HPV przenosi się podczas stosunków seksualnych, raka szyjki można uznać za chorobę przenoszoną drogą płciową - powiedział ginekolog. Można się zaszczepić Obecnie, na rynku dostępne są dwie szczepionki, które chronią przed przewlekłym zakażeniem dwoma najbardziej onkogennymi typami HPV - 16 i 18. Najlepiej jest szczepić nimi dziewczęta przed inicjacją seksualną, tj. w wieku 11-12 lat. Prof. Dębski podkreślił, że ryzyko raka szyjki jest wyższe u kobiet przez wiele lat stosujących antykoncepcję hormonalną i palących papierosy. Bardziej narażone są również te panie, które mają więcej partnerów seksualnych, bo wiąże się z tym większe ryzyko infekcji HPV. - Abstynencja seksualna bardzo skutecznie chroni przed tym nowotworem, podobnie jak monogamia, pod warunkiem, że jest obustronna - podkreślił.