Jak poinformował Rafał Jeżak z zespołu komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Radomiu 42-letni asystent europosła najpierw wulgarnie wykrzykiwał do przypadkowego przechodnia, następnie wdał się z nim w szarpaninę i znieważył interweniujących policjantów. Do incydentu doszło we wtorek wczesnym rankiem. - Pracownik biura, stojąc w oknie, zaczepiał wulgarnie idącego ulicą przechodnia. Gdy mężczyzna wszedł na górę, by zwrócić mu uwagę, doszło do szarpaniny. Jedna z osób obecnych w biurze użyła gaśnicy - powiedział Jeżak. Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili, że pracownik biura i towarzyszące mu dwie osoby - mężczyzna i kobieta - byli pod wpływem alkoholu. - Przechodnia i dwie pozostały osoby przesłuchano w charakterze świadków i zwolniono do domu. Pracownika biura, ze względu na znieważenie interweniujących policjantów, osadzono na komendzie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia - dodał Jeżak.