Wystawa fotografii Czesława Czaplińskiego "Artyści Europie" jest kolejną odsłoną cyklu "Wielcy Polacy". - Jej celem jest ukazanie Polski przez pryzmat wielkich ludzi kultury, którzy wnoszą swój wkład do Europy, a jednocześnie podkreślają swoją polskość. Cechą łączącą wszystkie sportretowane osoby jest ich nadzwyczajna rola w kulturze artystycznej - powiedział podczas czwartkowego wernisażu wystawy dyrektor Muzeum Łazienki Królewskie, Tadeusz Zielniewicz. - To ludzie, którzy są swoistym klejem, który spaja tę wielonarodową, wielokulturową Unię Europejską. To są ludzie, którzy wnoszą coś, co łączy nas w nowej wspólnocie europejskiej. Przejmowana przez nas obecnie prezydencja to okazja, by promować polską kulturę, ale jednocześnie, by pokazać, że zawsze tworzyliśmy kulturę europejską, przez polskich artystów zarówno w kraju, jak i na emigracji - dodał. Na pierwszej części ekspozycji, prezentowanej w gmachu Podchorążówki można zobaczyć fotografie portretowe m.in. artystów związanych z literaturą: ks. Jana Twardowskiego, Janusza Głowackiego, Julii Hartwig i Stanisława Lema; muzyką: Krzesimira Dębskiego, Tomasza Stańki, Witolda Lutosławskiego i Krzysztofa Pendereckiego; filmem: Andrzeja Wajdy, Jerzego Kawalerowicza, Krystyny Jandy i Jerzego Stuhra czy sztuką: Franciszka Starowieyskiego, Magdaleny Abakanowicz, Stefana Gierowskiego i Rafała Olbińskiego. - Każda z prezentowanych fotografii jest wyjątkowa i ma swoją historię. Na przykład zdjęcie Czesława Miłosza powstało w latach 80. w Nowym Jorku w Gramercy Park. To był początek wiosny, spacerowaliśmy. W pewnym momencie Miłosz jakoś tak odszedł nieco dalej, a mnie zagadnął przechodzący pan z pieskiem, który zapytał dla jakiego pisma robię sesję mody. Zacząłem się śmiać, a Miłosz kiedy przekazałem mu pytanie przechodnia, także wpadł w dobry humor, rozpiął płaszcz i zaczął niemal faktycznie pozować. I tak powstała ta fotografia - opowiadał autor fotografii. - Bardzo nam zależało, żeby na wystawie pokazać tych ludzi i ich wpływ na kulturę kontynentu. Każdy z nich jest dla Europy bardzo zasłużony, jak chociażby Krzysztof Kieślowski czy Roman Opałka, których prace są bardziej znane np. we Francji niż u nas - dodał. Druga część wystawy, zorganizowanej w związku z przejmowaniem przez Polskę przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej, zostanie zaprezentowana w piątek w Galerii Plenerowej Muzeum Łazienki Królewskie w stołecznych Alejach Ujazdowskich.