Jak powiedziała Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji policjanci operacyjnie ustalili, że w jednym z mieszkań na Białołęce mogą być ukrywane znaczne ilości narkotyków. - Policjanci przeszukali każdy metr mieszkania. Znaleźli też narzędzia służące do porcjowania, mieszania i ważenia narkotyków. Lodówka wypełniona była amfetaminą, kokainą i haszyszem - dodała. Grzegorz Z. usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co grozi do pięciu lat więzienia. Został tymczasowy aresztowany. Wartość przechwyconych narkotyków to - jak szacują policjanci - blisko milion zł.