Jak poinformował dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego w starostwie płockim Jan Ryś, alarm wprowadzono do odwołania w gminach: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice i Nowy Duninów. W piątek przed południem poziom Wisły w Kępie Polskiej osiągnął 458 cm, a w Wyszogrodzie 558 cm. Oznacza to, że w obu miejscowościach rzeka od rana podniosła się mniej więcej o 26-32 cm, przekraczając stan alarmowy o 8 cm. Według służb przeciwpowodziowych, na Wiśle w okolicach Wyszogrodu może tworzyć się niewielki zator lodowy, powodujący piętrzenie się wody. Sytuacja na rzece w tym rejonie jest cały czas monitorowana. Jak poinformowała rzeczniczka Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie Urszula Tomoń, w piątek rano do akcji lodołamania na Wiśle wprowadzono 6 jednostek, które będą płynęły w górę Zbiornika Włocławskiego, czyli odcinkiem rzeki między Włocławkiem a Płockiem. Lodołamacze rozpoczęły pracę przy zaporze we Włocławku. - Następnie jednostki będą płynęły stopniowo w kierunku Płocka i położonego powyżej Dobrzykowa - powiedziała Tomoń. Wisła w powiecie płockim w dużym stopniu pokryta jest jeszcze lodem. - Czekamy na efekt pracy lodołamaczy - powiedziała rzeczniczka starostwa płockiego Dagmara Kobla-Antczak.