Minister był pytany na konferencji w Warszawie o zdarzenia, do jakich doszło w ostrzeszowskim szpitalu. - Jestem zainteresowany tym, co wydarzyło się w Ostrzeszowie. Miałem już okazję rozmawiać z dyrektorem wielkopolskiego NFZ. Będziemy wszystko sprawdzali i wyjaśniali. Jeśli potwierdzi się to, o czym słyszymy powszechnie, to oczywiście takiego standardu nie akceptuję - powiedział Niedzielski. - Będziemy przyłączali się, czy to do działań prokuratury, pomagając badać i weryfikować dokumentację medyczną, czy też używając narzędzi kontrolnych ministra zdrowia, czyli korpusu kontrolerskiego Narodowego Funduszu Zdrowia - dodał. Co się stało w Ostrzeszowie? W sobotę na oddziale intensywnej opieki medycznej w ostrzeszowskim szpitalu zmarła 35-letnia kobieta, matka trojga dzieci. O tragedii poinformowała jej siostra na portalu społecznościowym. Z jej informacji wynikało, że do szpitala w Ostrzeszowie kobiety przyjeżdżały dwukrotnie w piątek i za każdym razem pacjentka otrzymywała receptę z lekami przeciwbólowymi bez badania jej. Za trzecim razem wezwano pogotowie do domu, zabrano ją na oddział intensywnej opieki medycznej, gdzie zmarła. To druga tragiczna sytuacja związana z ostrzeszowskim szpitalem. Na początku sierpnia do tej samej placówki medycznej trafiła 28-letnia ciężarna kobieta z silnymi objawami duszności. Przyjęto ją na oddział ginekologiczny, gdzie jej stan się pogorszył. Kobieta zmarła podczas transportu do szpitala w Ostrowie Wlkp. Starosta ostrzeszowski Lech Janicki poinformował w środę, że w związku z serią tragicznych wydarzeń w ostatnim czasie w Ostrzeszowskim Centrum Zdrowia i w ślad za licznymi skargami mieszkańców odwołał radę nadzorczą szpitala za brak właściwej kontroli. - Jednocześnie prezes placówki medycznej został zobowiązany do podjęcia czynności służbowych wobec dyrektora ds. medycznych OCZ, który zostanie odwołany ze stanowiska - poinformował starosta.