Marek Sołtys wraz z grupą innych niepełnosprawnych bezskutecznie próbował zjechać windą na peron. Przed drzwiami windy przeczytał jednak kartkę z informacją, że... "Winda nie działa." . - To skandal - kwituje pan Marek. - PKP pokazuje w ten sposób, jak traktuje osoby niepełnosprawne - dodaje. Obietnice bez pokrycia Patrycja Dołowy z Fundacji Mama podkreśla, że Dworzec Centralny po remoncie miał spełniać wszelkie standardy i miał być przystosowany do potrzeb osób poruszających się na wózkach i z wózkami dziecięcymi. - Tymczasem takie osoby są na dworcu dyskryminowane, bo odmawia się im pełnoprawnego funkcjonowania w przestrzeni publicznej - dodaje. Zanim wsiądą, muszą zadzwonić Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP zapewnia, że windy będą czynne. Musi zostać jednak dokończona procedura ich odbioru. Niepełnosprawni na Dworcu Centralnym powinni zwracać się o pomoc do obsługi pod numer 47 13 13. Jak wyjaśnia rzecznik, po odebraniu telefonu, w ciągu 5-10 minut przyjdzie ktoś z obsługi Dworca i pomoże osobie potrzebującej przedostać się na perony. W windzie towarzystwo osoby z obsługi jest konieczne, bo znajdujące się w Hali Głównej windy to windy towarowe, a nie osobowe. Nie ma też technicznej możliwości ich wymiany. Rzecznik wyjaśnia, że niepełnosprawni mogą również skorzystać z przystosowanych do ich potrzeb platform, które znajdują się przed dworcem od strony ulicy Jana Pawła.