O wyznaczenie nagrody wnioskowało Centralne Biuro Śledcze. Dotyczy ona zarówno informacji o miejscu pobytu "Szkatuły", jak i o miejscu pochowania jego zwłok, ponieważ tego też nie możemy wykluczyć - powiedział Mariusz Sokołowski z KGP. Gang "Szkatuły" policja rozbiła w lutym bieżącego roku. CBŚ zatrzymało wtedy 12 członków grupy, w tym jednego z liderów Feisha S., pseud. "Tomek" vel "Kurd". Sam Skatulski jest poszukiwany listem gończym m.in. za zlecenie zabójstwa bliskiego współpracownika szefa "mokotowa" Tomasza S., pseud. "Komandos". Według policji, "Szkatuła" z powodu swojej bezwzględności szybko zyskał posłuch u młodych złodziei samochodów. Jego gang początkowo działał na terenie warszawskiego Śródmieścia, później rozszerzył swoje wpływy na inne dzielnice stolicy i centralne Mazowsze. Grupa "Szkatuły" ma na swoim koncie m.in. podkładanie bomb pod solariami na warszawskiej Pradze. Ostatni jego gang zajmował się wyłudzeniami z hurtowni sprzętu RTV i przemycaniem go do Niemiec. Jak ustalili śledczy, poszukiwany współpracował również z zatrzymanym w ubiegłym tygodniu Markiem Cz., pseud. "Rympałek" i planował odbudowanie tzw. grupy pruszkowskiej.