Skarbonki trafią do 11 tys. parafii w Polsce, tam zostaną rozprowadzone wśród dzieci, młodzieży i dorosłych - poinformował w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie dyrektor Caritas ks. Marian Subocz. Akcja pod hasłem: "Bądźmy uczniami Chrystusa" od dwóch lat jest organizowana wspólnie z Kościołem prawosławnym i Kościołem ewangelicko-augsburskim. Skarbonki będą rozprowadzane wśród dzieci, młodzieży i dorosłych we wszystkich parafiach rzymskokatolickich, ewangelicko- augsburskich i prawosławnych w Polsce od Środy Popielcowej do Niedzieli Palmowej (w Kościele prawosławnym od pierwszego dnia postu przypadającego w poniedziałek do Niedzieli Ap. Tomasza). Pieniądze zebrane do skarbonek zostaną przyniesione do parafii w Wielką Sobotę podczas święcenia pokarmów i przekazane proboszczowi. Zebranymi ofiarami dysponować będą Caritas diecezjalne. Nawiązując do idei jałmużny wielkopostnej, ks. Subocz powiedział, że "jałmużna materialna - gest podzielenia się tym, co posiadamy, z tymi, którzy niewiele mają, ma moc wyzwalającą". Chroni nas przed "zachłannością, która wielu ludziom każe posiadać, ale tylko dla siebie" - dodał. Dyrektor Caritas podkreślił, że gest oddania komuś odrobiny czegoś, co należy tylko do mnie, chroni nas przed chciwością. - Jałmużna czyni wolnym wobec posiadanych rzeczy. Pozwala ustanowić właściwą relację nie tylko do pieniędzy. Zabezpiecza nas przed tym, byśmy z "posiadających" nie stali się "posiadanymi" - zaznaczył ks. Subocz. Nawiązując do ekumenicznego charakteru jałmużny wielkopostnej, ks. Sobocz powiedział, że "wspólna akcja jest świadectwem tego, że wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Boga". Danuta Lukas z Diakonii Kościoła ewangelicko-augsburskiego poinformowała, że Diakonia przygotowała w tym roku 15 tys. skarbonek, tj. o 4 tys. więcej niż w roku ubiegłym. Według dyrektora Prawosławnego Metropolitalnego Ośrodka Miłosierdzia "Eleos" ks. Doroteusza Sawickiego, ich ośrodek także przygotował 20 tys. skarbonek z napisem: "Ofiara wielkopostna", które zostaną rozprowadzone we wszystkich kościołach prawosławnych na terenie całej Polski. "Treścią naszego życia jest wspieranie tych, którzy nie są w stanie nawet nam podziękować" - dodał. Ks. Sawicki podkreślił, że duchowni we wszystkich cerkwiach przypominają, iż post to nie tyle wyrzeczenie się pewnych potraw, lecz przede wszystkim czas "czynienia dobra i walki z własnymi słabościami". Duchowni zachęcają do zrezygnowania z rozrywek i drobnych przyjemności, aby tym sposobem zaoszczędzone środki przeznaczyć na wsparcie potrzebujących.