- Dziewczynka płakała. Widać było, że słabnie. Policjanci zdecydowali, że wybiją szybę, by wyjąć dziecko - mówi w rozmowie z reporterem radia RMF FM Krzysztofem Zasadą Marcin Szyndler z Komendy Stołecznej Policji. Po uwolnieniu dziewczynki rozpoczęły się poszukiwania matki. Odnaleziono ją po kilkunastu minutach. - Już wielokrotnie byliśmy wzywani, gdy właściciele pozostawiali w samochodach zwierzęta. I to już było dramatyczne. Brakuje słów na ocenę zachowania matki dwulatka - dodaje Marcin Szyndler. Niewykluczone, że postępowanie nieodpowiedzialnej matki oceni teraz prokurator, a kobiecie zostanie postawiony zarzut braku opieki nad dzieckiem. Słuchaj Faktów RMF.FM