Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, powiedziała, że chłopczyka udało się uratować. Trafił do szpitala. Dziecko w wieku dwóch i pół lat przyjechało na teren posesji z tatą. Nie wiadomo jak doszło do wypadku. Ojciec natychmiast wyciągnął synka. Wezwano pogotowie i policję, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia.