Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji podinsp. Robert Szumiata przekazał PAP, że policja prześle w czwartek do prokuratury wniosek o wszczęcie śledztwa, dotyczącego zatrzymanego w środę wieczorem 16-latka podejrzewanego o próbę podpalenia Synagogi Nożyków w Warszawie. Nastolatkowi może grozić nawet 10 lat więzienia. Rzecznik KSP powiedział, że śledztwo miałoby być wszczęte z art. 163 Kodeksu karnego, który mówi, że "kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru podlega karze do 10 lat więzienia". O tym, czy 16-latek będzie odpowiadał za ten czyn jak osoba dorosła, zadecyduje sąd. Warszawa. 16-latek próbował podpalić synagogę. Został zatrzymany - Zatrzymany nastolatek przebywa w izbie dziecka przy ul. Wiśniowej w Warszawie - poinformował rzecznik stołecznej policji. 16-latek został zatrzymany 1 maja ok. godziny 20:00 na warszawskim Bemowie przez policjantów z komendy rejonowej i komendy stołecznej, przy współpracy z ABW. - Był kompletnie zaskoczony, nie chciał rozmawiać, nie zdradził motywów, które nim kierowały - powiedział Robert Szumiata. Do tej pory chłopak nie był notowany w policyjnych kartotekach. Atak na warszawską synagogę. Władze kraju potępiły czyn Do próby podpalenia Synagogi Nożyków w Warszawie doszło w nocy z wtorku na środę. Z relacji ambasadora Izraela w Polsce wynikało, że w kierunku synagogi ktoś rzucił tzw. koktajlem Mołotowa. Atak potępili m.in. prezydent Andrzej Duda, szef MSZ Radosław Sikorski, naczelny rabin Polski Michael Schudrich oraz ambasadorzy Izraela i Stanów Zjednoczonych. "Potępiam haniebny atak na Synagogę Nożyków w Warszawie (...). Nie ma w Polsce miejsca na nienawiść!" - przekazał wówczas prezydent RP. Z kolei naczelny rabin Polski Michael Schudrich zaznaczył, że słowa wsparcia płynące od władz RP są dla niego i całej społeczności bardzo ważne. - I to jest powód, dla którego ja bardzo chcę podziękować wszystkim naszym gościom i przyjaciołom. Od strony prezydenta Dudy, Sejmu i prezydenta Trzaskowskiego, który powiedział jasno, "że takie łobuzy nas nie podzielą. Ani dzisiaj, ani nigdy" - mówił w trakcie środowej konferencji. ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!