W 1990 roku urząd miejski w Józefowie zatwierdził plan zabudowy i wydał pozwolenie na budowę domu na działce, która sąsiadowała z działką kobiety. Kilka lat później na działce tej została zbudowana m.in. szopa i szambo. Kobieta wielokrotnie domagała się usunięcia szamba i rozbiórki budynków. W 1996 r. władze Józefowa nakazały rozbiórkę szopy. Jednak sąsiad skarżącej nie zgodził się z tą decyzją i odwołał się do Urzędu Wojewódzkiego. Ten nakazał ponowne przeanalizowanie sprawy władzom Józefowa. W lutym 1998 roku te wydały pozwolenie na używanie szamba i szopy. Kobieta odwołała się od tej decyzji. W urzędzie wojewódzkim unieważniono decyzję, po czym sprawa znowu wróciła do władz Józefowa. W sprawie wypowiadali się eksperci i Inspektor Nadzoru Budowlanego. Kobieta w końcu straciła cierpliwość i skierowała sprawę do Trybunału w Strasburgu. Podnosiła w niej, że doszło do przewlekłości postępowania przy wydawaniu decyzji, a także do naruszenia jej prawa do prywatności i życia osobistego, gwarantowanego przez Europejską Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Trybunał uznał, że doszło do przewlekłości postępowania; nie zgodził się natomiast, że zostało naruszone jej prawo do prywatności. Zasądził na rzecz kobiety 14 tys. euro tytułem zadośćuczynienia za straty moralne oraz 1 tys. euro jako zwrot kosztów postępowania.