Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu to przegląd teatrów pantomimy z całego świata, który ciągu ostatnich lat stał się popularną imprezą teatralną przyciągającą wielbicieli tej sztuki z kraju i zagranicy. - Niektórzy twierdzą, że wraz ze śmiercią Marcela Marceau umarła pantomima klasyczna (...). Ja się z tym nie zgadzam. To prawda, że dziś czasem odchodzi się od reguł stworzonych przez twórców pantomimy klasycznej, że sztuka ta staje się bardziej ekspresyjna, czasem widoczna jest mniejsza dbałość o szczegóły, o technikę, czyli - o esencję tego typu teatru. Szczęśliwie jednak ciągle są tacy artyści, którzy kontynuują tradycję teatru pantomimy, który potrafi nas poruszyć - mówił na wtorkowej konferencji prasowej aktor-mim, nauczyciel, reżyser przedstawień teatru pantomimy i dyrektor artystyczny festiwalu, Bartłomiej Ostapczuk. Jak ocenił, festiwal w Teatrze Na Woli stał się jednym z najważniejszych wydarzeń tego typu w Europie i na świecie. Zwrócił też uwagę, że jest to obecnie również jedyny festiwal pantomimy starający się prezentować wyłącznie spektakle niewerbalne. - Nasz festiwal to przede wszystkim wierność tradycji sztuki pantomimy, takiej która potrafi i chce wyrażać się poza słowami - podkreślił. Podczas tegorocznej edycji festiwalu publiczność zobaczy najnowsze spektakle znanych z poprzednich lat zespołów teatralnych, ale także najciekawsze produkcje grup, które w Polsce zaprezentowane zostaną po raz pierwszy. Ze spektaklem "Harlekin" wystąpi teatr Derevo (Rosja/Niemcy) - zespół łączący w swojej twórczości m.in. pantomimę, taniec współczesny, butoh, komedię dell'arte, klaunadę, performance i happening. Grupa Derevo osiadła kilkanaście lat temu w Dreźnie. Jej założyciel Anton Adasinsky pracował w teatrze klaunów Licedei. Niedługo potem stał się jednym ze współtwórców Awii - grupy awangardowych muzyków i aktorów leningradzkich. W 1988 roku założył Derevo, które zyskało rozgłos w całej Europie, zdobywając wiele prestiżowych nagród teatralnych. = Nasz festiwal jest chyba jedynym, na którym Derevo pojawia się tak często. Za każdym razem przywozi zupełnie inne spektakle. Dla mnie są to aktorzy totalni - ocenił Ostapczuk. Dwugodzinny występ solowy pt. "Więcej niż słowa" zaprezentuje Gregg Goldston (USA). Artysta uczył się m.in. u Stefana Niedziałkowskiego, współpracował też ze swoim idolem - Marcelem Marceau. Od ponad 35 lat Goldston występuje jako solista w USA, Azji i Europie, łącząc w swych spektaklach balet i taniec współczesny. Przedstawienie plenerowe "Przedwczorajsze historie" zaprezentuje Teatr Pantomimy Mimo (Polska), założony w 2002 roku przez Ostapczuka jako teatr jednego aktora, który szybko jednak przekształcił się w zespół. - "Przedwczorajsze historie" to spektakl o starej Warszawie, która bardzo mnie inspiruje. Powstał na podstawie rozmów z mieszkańcami dzielnicy Wola, podczas rozmów z osobami, które mieszkają tu niemal od zawsze - opowiadał Ostapczuk. Na festiwalu wystąpią także Tantehorse - Physical Mime Theatre (Czechy), Teatr Formy (Polska), L'Optimiste /Paolino&Co (Francja), Spettatori (Szwajcaria), Licedei (Rosja) oraz Bodecker & Neander Company (Niemcy). Odbędzie się też Wieczór Współczesnej Pantomimy, na który złożą się tworzone w czasie festiwalu etiudy w wykonaniu kilkudziesięciu artystów z Europy i USA, Szkoły Współczesnej Pantomimy oraz Studia Pantomimy w Teatrze Na Woli. Tradycyjnie podczas festiwalu odbędą są otwarte warsztaty sztuki pantomimy. Festiwal organizuje stołeczny Teatr Na Woli i Warszawskie Centrum Pantomimy.