Do przestępstwa doszło w jednej z miejscowości w powiecie grójeckim. - W okolicy cmentarza 11-latka została zaczepiona przez nieznanego mężczyznę, który grożąc jej pozbawieniem życia uprowadził ją do pobliskiego lasu, gdzie próbował doprowadzić ją do czynności seksualnych - powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski. Jak dodał, mężczyzna pobił 11-latkę do tego stopnia, że straciła przytomność. - Myśląc, że dziewczynka nie żyje, 21-latek ukrył jej ciało przykrywając gałęziami. Na szczęście dziecko odzyskało przytomność i udając, że jest martwe, czekało, aż mężczyzna odejdzie - powiedział Sokołowski. Rodzice dziewczynki, zaniepokojeni faktem, że nie wraca do domu, powiadomili policję. Poszukiwaniami 11-latki zajęli się funkcjonariusze z Grójca i Radomia, wspierani przez załogę policyjnego śmigłowca. Kilka godzin później dziewczynka sama dotarła do domu. - 11-latka trafiła do radomskiego szpitala. Mimo licznych obrażeń ciała przekazała szczegółowe informacje, które pozwoliły policjantom na szybkie wytypowanie i zatrzymanie 21-letniego Sebastiana K. - wyjaśnił Sokołowski. Młodego mężczyznę przewieziono do prokuratury, gdzie został przesłuchany. Teraz prokurator zdecyduje o postawieniu zarzutów.