Rodzic alarmuje o kolejnych maturalnych przeciekach. "Skandaliczne". CKE odpowiada

Matura 2025 dobiega końca. Egzaminy pisemne skończyły się 22 maja. Trwają jeszcze matury ustne, które zostaną zakończone 24 maja. Jak informowaliśmy w Interii, w sieci pojawiały się wycieki ze zdjęciami różnych arkuszy maturalnych, zazwyczaj tuż po rozpoczęciu egzaminu pisemnego, czyli po godz. 9.

Tym razem sprawa dotyczy matur ustnych. I przecieków, które pojawiają się nawet na dobę przed egzaminem.

O sprawie poinformował nas zaniepokojony rodzic. "Od kilku dni w internecie pojawiają się przecieki tematów egzaminacyjnych: zarówno z języka polskiego, jak i języka angielskiego. Już teraz znane są rzekome pytania na kolejne dni egzaminów" - poinformował Interię.

Załączył też zdjęcia materiałów, z których odpytywani mają być uczniowie. Widać na nich datę egzaminu i nie jest to data dzisiejsza, a jutrzejsza.

"To poważne naruszenie zasad równości i uczciwości. Wielu uczniów ciężko się uczy i przygotowuje do egzaminów, podczas gdy inni mają dostęp do nielegalnych przecieków" - komentuje rodzic.

Uważa, że to sytuacja skandaliczna. "Matura to jeden z najważniejszych egzaminów w życiu młodego człowieka, a obecne wydarzenia podważają jej wiarygodność" - podsumowuje.

Kiedy pytamy CKE o te przecieki i przesyłamy zdjęcia dotyczące matury ustnej z języka polskiego, które dostaliśmy od rodzica, słyszymy: Znamy sprawę.

Jakie są procedury? "Dyrektor szkoły odpowiada za właściwe zabezpieczenie wszystkich materiałów egzaminacyjnych, w tym materiałów przeznaczonych do części ustnej egzaminu, od momentu ich przekazania" - czytamy w odpowiedzi dyrektora CKE Roberta Zakrzewskiego. Jest zobowiązany przeprowadzić egzamin zgodnie z procedurami określonymi w specjalnej Informacji CKE.

Znajduje się w niej punkt o tym, że przewodniczący lub osoba przez niego upoważniona przed pierwszym dniem egzaminu drukuje dwa komplety materiałów do przeprowadzenia egzaminu w części ustnej - jeden komplet dla członków zespołu przedmiotowego, jeden komplet dla zdających.

Zatem pewnym jest, że do tych materiałów ktoś ma dostęp dzień przed właściwym egzaminem. Wtedy są one drukowane.

Do informacji o wycieku zestawów zadań z języka angielskiego CKE się nie odniosło, bo "nie wpłynęły żadne informacje dotyczące dostępności tych zestawów w internecie".

"Jednocześnie chciałbym podkreślić, że w przypadku części ustnej egzaminu z języków obcych zestawy zadań są opracowywane przez okręgowe komisje egzaminacyjne. Materiały te do momentu rozpoczęcia egzaminu są materiałami niejawnymi" - dodał.

Sprawa przecieków pytań na egzamin ustny z języka polskiego zostanie przekazana do prokuratury.

Na koniec rodzic, z którym rozmawiamy, komentuje: - Moje dzieci musiały się uczyć cały czas cztery lata, aby zdać. Inne mają takie przecieki i zdają na 100 proc. nic nie robiąc.