Anglistka sprawdziła arkusz CKE. Wskazuje miejsca na "typowe błędy"
Arkusz maturalny z języka angielskiego pojawił się już na stronie CKE. Gdy anglistka Anna Klisz zaczęła go przeglądać, od razu zobaczyła miejsca, w których maturzystom coś mogło wydawać się oczywiste, choć nie było. - Na pewno pojawiły się tam typowe błędy - komentuje w rozmowie z Interią.

Maturzyści zakończyli właśnie trzydniowy maraton obowiązkowych egzaminów pisemnych. Ostatnim z nich byłamatura z języka angielskiego. Ta zakończyła się już o godz. 11. A o godz. 14 na stronie CKE pojawił się arkusz. Odpowiedzi do niego publikujemy w Interii.
Anna Klisz, anglistka, autorka kursów maturalnych w tym maturalnej powtórki, po sprawdzeniu co było na maturze z języka angielskiego komentuje:
- Arkusz był dość prosty, aczkolwiek od razu widzę miejsca, w których maturzystom coś mogło się wydawać oczywiste, a na pewno pojawiły się tam typowe błędy. Dotyczy to szczególnie części na zakres środków leksykalno-językowych.
Matura 2025 z języka angielskiego. Co było w arkuszu CKE?
- Teksty na czytanie i słuchanie wydają się dość przyjemne - dotyczą między innymi tematu podróżowania oraz zakupów, więc nie są to działy leksykalne, które są wybitnie trudne dla maturzystów. A na pewno bardziej przyjemne niż nauka i technika czy życie społeczne - zauważa nauczycielka.
Nie widzi też w arkuszu niczego nietypowego. - Standardowe zagadnienia, które się powtarzają praktycznie co roku i o których wielokrotnie mówiłam, na przykład czasowniki modalne czy konstrukcje z too oraz enough. Nie powinno być tutaj zaskoczeń - dodaje.
A co ze słownictwem? To pojawiło się w zadaniu 9. - Nie sądzę, żeby sprawiło uczniom większe problemy, szczególnie, że zadanie pojawiło się w formie zamkniętej, a nie otwartej. Maturzyści mieli po trzy odpowiedzi do wyboru.
Matura 2025, język angielski. Zmiana w arkuszu
Zgodnie z zapowiedziami CKE zadanie sprawdzające rozumienie ze słuchu typu prawda-fałsz zostało w tym roku zastąpione zadaniem otwartym. Jak mówiła nam wcześniej anglistka, było to najprostsze zadanie w arkuszu.
- Zamiast zadania prawda/fałsz pojawiło się zadanie otwarte o pracy w ramach wolontariatu, to polecenie nr 3. Wydaje się łatwe: tekst jest dość prosty, informacje do uzupełnienia również nieskomplikowane, więc nie sądzę, żeby zaskoczyło maturzystów. Oczywiście prawda/fałsz było łatwiejsze, bo wiadomo, że zawsze lepiej idą zamknięte niż otwarte, ale myślę, że nie powinni mieć tu problemów - ocenia Anna Klisz.
Co w jej ocenie było najtrudniejsze?
- Jak zwykle część na zakres środków leksykalno-językowych, a szczególnie zadanie z tekstem z lukami - uczniowie nie mają tutaj opcji do wyboru, tylko muszą sami na nie wpaść, więc jest to dość podchwytliwe, zapewne wielu maturzystów skojarzyło frazę "AROUND the world" i wpisało właśnie to zamiast "IN the world" czy przykład 11.2 w transformacjach, gdzie zapewne wielu maturzystów napisało "He promised that he WILL" zamiast "He promised that he WOULD" - wskazuje.
Język angielski i występ przed publicznością. "Temat przyjemny"
W ostatnim zadaniu uczniowie musieli napisać wpis na bloga o występie przed publicznością. Kiedy rozmawialiśmy z maturzystami mówili, że trzeba było w tym miejscu wykazać się kreatywnością.
- Moim zdaniem temat dość przyjemny, aczkolwiek część maturzystów wspomniała, że był dla nich trudny. Być może dlatego, że spodziewali się czegoś prostszego, na przykład z tematu podróżowania, który dość często lubi pojawiać się na maturze - komentuje.
I podsumowuje tak: - Ogólnie zero zaskoczeń, wiele zadań do przewidzenia. Mam wrażenie, że ten egzamin maturalny z roku na rok jest coraz łatwiejszy.