Dyrekcja nie chce jednak ujawnić więcej szczegółów na ten temat, powołując się na względy bezpieczeństwa - podkreśla dziennik. - Potwierdzamy, że strażnicy zostaną zdjęci z wieżyczek, ale nie podajemy, kiedy się to stanie, ani w jaki sposób będzie to przebiegać - mówi gazecie kpt. Cecylia Hajduk, rzeczniczka prasowa Zakładu Karnego przy ul. Konarskiego. Zmiany te związane są z modyfikacją reguł ochrony więźniów w całej Polsce. Ma to związek z tragicznymi wydarzeniami w 2007 roku w Zakładzie Karnym w Sieradzu. Strażnik, który pełnił służbę na wieżyczce, niespodziewanie otworzył ogień do policjantów i aresztanta. Zginęły wówczas trzy osoby - odnotowuje "Dziennik Polski" w swojej czwartkowej publikacji.