Obie były pijane, miały ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak ustaliła prokuratura, 20 kwietnia dwie 22-letnie kobiety kopały znicze, ciągnęły za sobą wieniec i rozsypywały kwiaty pozostawione przez ludzi na Rynku Głównym. Zostały zatrzymane przez ochroniarzy, którzy doprowadzili je na posterunek policji. Tam jedna z nich znieważyła funkcjonariusza. Kobiety przyznały się do winy. Według wyjaśnień złożonych przez jedną z nich, zniszczyły znicze i kwiaty ze złości. Jedna z kobiet chce dobrowolnie poddać się karze polegającej na pracach społecznych przez pół roku; drugiej, która znieważyła policjanta, grozi do roku więzienia.