- Policja wszczęła w tej sprawie dochodzenie - powiedział rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak. 60-letni mężczyzna został znaleziony w sobotę rano przed klatką schodową bloku, w którym mieszkał. Wezwana na miejsce lekarka z pogotowia kazała zawieźć go do szpitala. Dwie godziny później lekarz dyżurny szpitala wezwał straż miejską, by mężczyznę odwieźć do izby wytrzeźwień, ponieważ jest pijany. Po przyjeździe strażników do izby wytrzeźwień okazało się, że przewożony w samochodzie mężczyzna nie żyje. Próba reanimacji nie powiodła się. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, zabezpiecza m.in. dokumentację, w toku postępowania prawdopodobnie zostanie powołany biegły.