W policyjnych raportach w ostatnich miesiącach odnotowano szereg takich przypadków kradzieży. Złodzieje kradli coraz większe ilości paliwa, a straty właścicieli pojazdów sięgały za każdym razem od kilkuset do ponad tysiąca złotych. Na ślad sprawców w Chełmku tamtejsi stróże prawa wpadli dzięki sygnałowi od przygodnego świadka, który zauważył dwóch podejrzanych mężczyzn, kręcących się przy samochodach zaparkowanych na placu Kilińskiego. - Funkcjonariusze, którzy niezwłocznie udali się na miejsce, sprawdzając parking, ujawnili włamanie do baku paliwa samochodu ciężarowego marki Volvo, z którego skradziono 120 litrów paliwa. Skojarzyli jednocześnie, że kiedy jechali ul. Piastowską, minął ich audi A6 combi oraz kierujący nim mieszkaniec Chełmka, mogący mieć związek ze sprawą. Podejrzenia policjantów potwierdziły się, gdy podczas penetracji terenu namierzyli podejrzane audi i dwóch mężczyzn, mieszkańców Chełmka w wieku 25 i 27 lat - informuje mł. asp. Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Od obu mężczyzn czuć było woń paliwa, a ponadto jeden z nich był nim pobrudzony. Ponadto w bagażniku auta, którym poruszali się podejrzani, ujawnili pusty pojemnik o pojemności 30 l. Obecnie policja ustala, co stało się ze skradzionym paliwem oraz czy zatrzymani mają związek z innymi tego typu przestępstwami dokonanymi na terenie Chełmka i powiatu oświęcimskiego. W ostatnim czasie to drugi cios zadany przez policję w złodziei trudniących się takim procederem. Podczas rutynowej kontroli drogowej w Oświęcimiu w ręce stróżów prawa wpadło trzech młodych ludzi, którzy w Brzezince ukradli 250 l paliwa, a niewykluczone, że na sumieniu mogą mieć więcej podobnych przestępstw. Na to w każdym razie wskazywał sprzęt, jaki policjanci ujawnili w ich pojeździe, czyli kilka plastikowych karnistrów, zbiornik na paliwo oraz węże do spuszczania paliwa. BK