Zauważyli ich agenci ochrony wynajęci przez wykonawcę, ale - jako że było ich tylko dwóch - bali się podejmować interwencję w stosunku do dziesięciu uzbrojonych mężczyzn i wezwali policję. Policjanci udaremnili wywóz kabli, ale nie nadają się one do ponownego montażu, gdyż zostały pocięte. Straty szacuje się na kwotę ok. 50 tysięcy złotych.