To, jak było dzisiejszego poranka wiedzą ci wszyscy, którzy rano próbowali dotrzeć do pracy. Droga zabierała nam dwa razy więcej czasu niż zazwyczaj. -To, co się działo dzisiejszego poranka, nie zakłóciło funkcjonowania miasta w ogóle - mówi tymczasem Wiesław Starowicz, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za stan dróg w mieście. 11 linii MPK miało opóźnienia sięgające od 20 do 40 minut. 12 autobusów zostało unieruchomionych z powodu zderzenia z innymi samochodami. - Mam świadomość, że wy macie prawo szukać dziury w całym. Natomiast myślę, że zarówno przez całą zimę jak i dzisiaj, ci którzy zarządzają, nie mają sobie nic do zarzucenia - dodaje Starowicz. Jak zwykle winni są kierowcy i zima, która zapomniała, że mamy już wiosnę. Słuchaj Faktów RMF FM