W środę rano na Kasprowym Wierchu leżało prawie 3 metry białego puchu, a termometry wskazywały tam 11 stopni mrozu. W górach zalega gęsta mgła i wieje silny wiatr. Trakty prowadzące do schronisk oraz szlaki w części reglowej Tatr przykryte są warstwą świeżego śniegu i na ogół są nieprzetarte. W Tatrach obowiązuje znaczny, trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Warunki do uprawiania turystyki są bardzo trudne. Na podhalańskich drogach, kierowcy muszą poruszać się z dużą ostrożnością. Jest bardzo ślisko, w niektórych miejscach na poboczach leżą zaspy zmuszające wchodzenie pieszych na jezdnię. Według synoptyków, słabnące opady śniegu mogą utrzymać się do poniedziałku.