Według radia RMF, powodem odwołania Nasiłowskiego jest sprawa Claudiu Crulica, obywatela Rumunii, któremu prokuratura zarzuciła, że w lipcu ub.r. ukradł w sklepie portfel z dokumentami, kartami bankomatowymi i kredytowymi, a następnie razem z innymi osobami pobrał z bankomatów na podstawie skradzionych kart 22,5 tys. zł. Mężczyzna trafił do aresztu na Montelupich w Krakowie. Odmówił tam przyjmowania jedzenia i w styczniu zmarł w szpitalu z powodu wygłodzenia. Powodowi dymisji zaprzecza rzecznik ministerstwa Grzegorz Żurawski, informując zarazem o powołaniu w miejsce gen. Nasiłowskiego płk. Arkadiusza Dmowskiego, dotychczasowego szefa warszawskiego okręgu Służby Więziennej. Według Żurawskiego powodem zmiany jest kwestia "doboru przez ministra Cichosza współpracowników do realizacji wizji więziennictwa". Żurawski zapewnił, że sprawa jest bez związku ze śmiercią obywatela Rumunii w krakowskim areszcie. Gen. Nasiłowski od niedawna kieruje resortowym zespołem, który przygotowuje wdrożenie nowej metody odbywania kar w systemie dozoru elektronicznego, czyli na wolności, z elektroniczną bransoletką monitorującą miejsce pobytu skazanego. Żurawski zapewnił, że gen. Nasiłowski pozostaje na czele tego zespołu. Dyrektorem Generalnym Służby Więziennej pozostaje też gen. Jacek Pomiankiewicz. Nowy wiceszef Służby Więziennej płk Arkadiusz Dmowski pracuje tam od 1987 r. Zaczął od stanowiska młodszego wychowawcy działu penitencjarnego w Zakładzie Karnym Warszawa -Służewiec. W 1988 r. ukończył Szkołę Oficerską Służby Więziennej, po czym awansował na stanowisko wychowawcy działu penitencjarnego. Przeniesiony do pełnienia służby w Areszcie Śledczym Warszawa-Białołęka i awansowany na zastępcę dyrektora - w 1998 r. Rok później awansował na dyrektora Aresztu na Białołęce. Od 2002 r. - dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Warszawie. Wyróżniony brązową i srebrną odznaką "Za zasługi w pracy penitencjarnej". Absolwent Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego.