Obecnie "Damy z gronostajem" Leonarda da Vinci poddawana jest specjalistycznym badaniom, które mają na celu analizę i udokumentowanie stanu zachowania dzieła. Badania, z użyciem specjalistycznego sprzętu, mają charakter bezinwazyjny. Wciąż nie ma ostatecznej decyzji, gdzie i dokładnie od kiedy obraz będzie pokazywany. Po powrocie "Damy" z wystawy w Londynie minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski zapowiadał, że publiczność będzie mogła oglądać dzieło od kwietnia. Pod uwagę brane są obecnie dwa miejsca jego prezentacji: Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach i Arsenał Muzeum Książąt Czartoryskich. Zdrojewski powiedział, że przeprowadzane badania w "minimalnym stopniu" mogą opóźnić prezentację dzieła. Podkreślił, że ciągle bardzo prawdopodobne jest, że obraz uda się zaprezentować publiczności jednak jeszcze w kwietniu. - Liczę na to, że pod koniec kwietnia lub na początku maja można będzie "Damę" pokazać - powiedział minister. Szef resortu kultury zwrócił uwagę, że książę Adam Czartoryski nie chciał, aby badania stanu obrazu miały charakter inwazyjny. - Podzielamy tę opinię, w związku z tym "Dama" nie zostanie objęta żadnym badaniem inwazyjnym - podkreślił. Minister odniósł się też do przyszłego miejsca, w którym "Dama z gronostajem" ma być tymczasowo prezentowana. - Bardzo zależy mi na tym, aby ulokować obraz w Sukiennicach; dałem księciu Adamowi Czartoryskiemu gwarancję, że będzie się to odbywało w warunkach optymalnych. Niektórych trochę może dziwić chęć ulokowania tego obrazu w kontekście obrazów XIX-wiecznych, istnieje jednak przecież możliwość przygotowania odrębnej sali przeznaczonej do eksponowania tego dzieła - zauważył minister. Zdaniem Zdrojewskiego w Sukiennicach istnieje możliwość stworzenia właściwych warunków dla eksponowania obrazu - z punktu widzenia bezpieczeństwa, pomiaru wilgotności, klimatyzacji, ale też - prestiżu miejsca oraz możliwości pozyskania nowej publiczności. - Książę Adam Czartoryski optuje za Arsenałem; mam nadzieję, że uda mi się go przekonać do Sukiennic - powiedział Zdrojewski. W lutym "Dziennik Polski" pisał o tym, że "eksperci Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego mają pomysł na zabezpieczenie kolekcji Muzeum xx Czartoryskich: proponują wpisanie jej do rejestru zabytków wraz z budynkami przy ul. św. Jana". - Uważam, że cała kolekcja powinna być dobrze zabezpieczona - jeżeli chodzi o jej niepodzielność, stabilność i lokalizację. (...) Tego typu wpisy (do rejestru zabytków - PAP) powinny odbywać się jednak z pełną świadomością wszelkich konsekwencji prawnych i w zgodzie, kiedy ma żadnych wątpliwości. A w chwili obecnej sami konserwatorzy trochę się na ten temat spierają - zauważył minister. "Dama z gronostajem" - własność Fundacji Książąt Czartoryskich - od 2009 r. była pokazywana poza Krakowem. Najpierw w Budapeszcie, potem w Warszawie. W 2011 r. obraz został wypożyczony na trzy wystawy w Madrycie, Berlinie i Londynie. Miejscem stałego eksponowania "Damy z gronostajem" jest Pałac Książąt Czartoryskich - obecnie remontowany. Obraz został namalowany przez Leonarda da Vinci ok. 1490 r. w technice olejnej, z użyciem tempery, na desce orzechowej. Portret przedstawia Cecylię Gallerani, kochankę księcia Ludovico Sforzy. Obraz został zakupiony przez księcia Adama Jerzego Czartoryskiego ok. 1800 r. i trafił do rąk jego matki, księżnej Izabeli z Flemingów.