Do wypadku doszło w środę około godz. 5:00 rano na wjeździe z drogi S7 na krakowską ulicę Igołomską. - Zderzyły się dwa autobusy: jeden jest pojazdem turystycznym, drugi wozem MPK - powiedziała Interii rzeczniczka małopolskiej Komendy Wojewódzkiej Policji podinsp. Katarzyna Cisło. Kraków. Wypadek autobusów na S7. Utrudnienia w ruchu Jak dodała mundurowa, 61-letni kierowca MPK zginął. Nie ma innych ofiar - autobusami nie podróżowali pasażerowie, w środku byli jedynie ich szoferzy. Kierowca autobusu turystycznego ma 34 lata. - W tamtym miejscu jest sygnalizacja świetlna, więc będziemy ustalać kto na kogo wjechał - uściśliła podinsp. Katarzyna Cisło. W miejscu wypadku wciąż działają służby, przyjechał też prokurator. Na trasie S7 można spodziewać się sporych utrudnień w ruchu. Na razie nie wiadomo, kiedy przejazd zostanie w pełni udrożniony. Przed godz. 8:30 Anna Wolak z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie przekazała Interii, że utrudnienia na trasie nadal trwają. Objazd wyznaczony jest przez ulicę Ujastek Mogilski. Zderzenie autobusów w Krakowie. MPK i prezydent miasta złożyli kondolencje Krakowskie MPK złożyło kondolencje po zdarzeniu na S7. "W tym wypadku zginął nasz pracownik, wieloletni kierowca MPK. Jest to dla nas tragiczna wiadomość, w którą aż trudno nam uwierzyć. Z całego serca przesyłamy wyrazy naszego współczucia dla rodziny i bliskich" - czytamy we wpisie miejskiej spółki. Do tragicznego wypadku odniósł się także w sieci prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. "Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich kierowcy MPK, który zginął w porannym wypadku autobusu" - napisał włodarz stolicy Małopolski. "Poprosiłem służby o szczegółowe informacje na temat tego tragicznego zdarzenia" - dodał. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!