Według ustaleń reporterów RMF FM Artur D. był jednym z liderów w atakującej Tomasza C. grupie kilkunastu napastników. Niewykluczone, że to on pomagał zaplanować cały napad. Usłyszy zarzut udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. W czasie ataku na pseudokibica Cracovii Artur D. uzbrojony był w nóż lub maczetę. W ostatnim tygodniu zatrzymano łącznie 7 osób. Wszystkim przedstawiono zarzuty udziału w bójce, w której zginął "Człowiek". Seria ostatnich czterech zatrzymań już definitywnie potwierdza, że w grupie, która napadła na Tomasza C. nastąpiło pęknięcie. Przerwano zmowę milczenia - z policją współpracuje już nie jeden ale nawet dwóch zatrzymanych, którzy składają obszerne wyjaśnienia. Dalsze zatrzymania to tylko kwestia czasu.