Jak poinformowała w czwartek Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji, pod zarzutem prania brudnych pieniędzy zatrzymano dwie osoby - współorganizatorów przestępczego procederu. Główna organizatorka, 38-letnia mieszkanka województwa małopolskiego zajmowała się werbowaniem podstawionych osób, tzw. "słupów", których konta bankowe służyły do legalizacji pieniędzy skradzionych przez hakerów z kont biznesmenów z Europy Zachodniej. Razem z kobietą został zatrzymany 29-letni mężczyzna. Oboje usłyszeli zarzuty prania brudnych pieniędzy. Według ustaleń prowadzących śledztwo, przestępstwo polegało na tym, że hakerzy włamywali się na konta biznesmenów prowadzących swoje firmy w krajach Europy Zachodniej, skąd kradli pieniądze. Następnie trafiały one na konta założone przez podstawione osoby w Krakowie. Pieniądze były następnie szybko podejmowane z kont i transferowane przekazem pieniężnym do odbiorców z państw za wschodnią granicą kraju. Policjanci określają sprawę, jako rozwojową. Ustalane są m.in. inne osoby, które mogły uczestniczyć w praniu brudnych pieniędzy oraz skala przestępstwa.