O sprawie został już poinformowany sąd rodzinny. Zwierzęta, które były w mieszkaniu pod "opieką" braci, trafiły na obserwację do lecznicy. Nastolatek zamieścił film na popularnym portalu internetowym. - Film ten zbulwersował wielu internautów, którzy natychmiast reagowali, wysyłając zgłoszenia do różnych jednostek policji w kraju - dodała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Nastoletni autor filmiku jest mieszkańcem Krakowa i w tym mieście prowadzone będzie postępowanie. - Policjanci rozmawiali już z 15-latkiem, zebrany materiał zostanie przekazany do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który podejmie dalsze decyzje w jego sprawie. W mieszkaniu zajmowanym przez rodzinę nastolatka policjanci odnaleźli koty i psy, które zostały przekazane do schroniska dla zwierząt - wyjaśniła Padło. Na filmie widać jak dziecko dusi kota "Dzieciak kontra kot. Prawdziwa historia" - takimi słowami zaczyna się film, który wstrząsnął tysiącami internautów w Polsce i na świecie. Widać na nim, jak dziecko najpierw dusi i potrząsa kotem. Potem maluch wielokrotnie uderzał nim o ścianę i podłogę. "Chciałbym powiedzieć, że żaden kot nie ucierpiał przy kręceniu tej sceny. No właśnie: chciałbym powiedzieć :p" - kpił autor w napisach na początku filmu. Zwierzę próbowało uciekać i chować się, jednak dziecko za każdym razem wyciągało je zza szafy. Cała sytuacja wyraźnie sprawiała dziecku radość. Jednak sądząc po wieku wiele wskazuje na to, że nie było do końca świadome, co robiło. Nie widać, by osoba, która trzymała kamerę, próbowała powstrzymać malucha od przemocy. Co więcej, miała to być pierwsza część. Autor w napisach końcowych zapowiadał: "To be continued". Linki do filmu zamieszczono w licznych serwisach internetowych w Polsce, a także na zagranicznych forach skupiających miłośników zwierząt.